



Zenit – czyżby apogeum szczęścia i pełnia smaku?
Ostatnio nasze weekendy to wyższa szkoła jazdy logistycznej. Turnieje, sparingi, mecze ligowe chłopaków z jednej strony, chęć poleniuchowania choć troszkę z drugiej, a z trzeciej moja ogromna potrzeba zobaczenia czegoś nowego w Krakowie, ale też pobycia razem – tak bez komputerów, tabletów czy telefonów. Czasu na gotowanie zostaje więc niewiele, a jeść przecież trzeba. Taka była też nasza ostatnia sobota, więc żeby nie głodować, udało się nam wykroić chwilkę czasu by odwiedzić fajne i smakowite miejsce na krakowskim Kazimierzu – czyli Zenit.
Zenit to lokal otwarty na początku 2016 r. Mieści się przy ul. Miodowej 19, prawie na przeciw Synagogi Tempel. Ja bywam tu dość często, biegnąc z jednego spotkania na drugie – szczególnie że mają otwarte od 9:00, podają pyszną herbatę Sirocco i można też spokojnie popracować, bo WiFi działa tu sprawnie 🙂 Klimat w Zenicie dla mnie jest świetny. Restauracja nie jest duża, to tak naprawdę jedna sala, z tym że część z niej, znajduje się na niewielkim podwyższeniu. W centrum znajdziemy spory bar, przy którym można poczekać na stolik albo wypić szybką kawę, jeśli nie planujemy zostać na dłużej. Uwielbiam też ich ogromne okna, przez które można popatrzeć na turystów spacerujących ulicą czy lokalsów biegnących za swoimi sprawami. Zwykle będąc tu sama, wybieram stolik własnie przy oknie. Wystrój prosty i nowoczesny – mnie zawsze zachwycają obrazy, gęsto pokrywające dwie ściany lokalu.
Jeśli chodzi o menu, Zenit to restauracja z kuchnią międzynarodową, ale opartą na lokalnych produktach. W karcie mamy też oznaczone dania wegańskie, wegetariańskie i bez glutenu. Dodatkowo w tygodniu, pomiędzy 12:00 a 16:00 czekają na nas trzy-daniowe lunch’e w cenie 22 zł (szczegóły na fanpag’u lokalu). Nasze zamówienie zawierało rosołek z kaczki, tagliatelle z krewetkami i dwa burgery. Wszystko świeże i bardzo smaczne. Dla naszej rodziny porcje dość spore – nawet nie zmieściliśmy już deseru. Ceny raczej rynkowe. Koniecznie musimy wrócić tu którejś niedzieli i spróbować ich śniadania – słyszałam że są świetne i podawane przez cały dzień własnie w niedziele.
Warto też wspomnieć, że jest to miejsce przyjazne zwierzakom – piesio ze stolika obok dostał tuż po przybyciu miseczkę z wodą 🙂 Ogólnie całość warta polecenia. Dla nas mocne 4 gwiazdki 🙂
Podobne
Mam nadzieję, że wpis się spodobał 😉 Oby był kiedyś pomocny albo zainspirował Cię do działania.
A teraz Twoja kolej:- Polub ten wpis - utwierdzi mnie to w przekonaniu, że czytasz i chcesz kolejne
- Skomentuj go - będzie mi miło dowiedzieć się co myślisz
- Udostępnij, jeśli uważasz, że może zainspirować również kogoś z Twoich znajomych
- Polub też nasz fanpage na Facebooku – dzięki temu będziesz stale na bieżąco
- A na naszym Instagramie znajdziesz sporo naszej codzienności – zaobserwuj nas 😉
O Blogu
Mapa
- Województwo Dolnośląskie
- Województwo Kujawsko-Pomorskie
- Województwo Lubelskie
- Województwo Lubuskie
- Województwo Łódzkie
- Województwo Małopolskie
- Województwo Mazowieckie
- Województwo Opolskie
- Województwo Podkarpackie
- Województwo Podlaskie
- Województwo Pomorskie
- Województwo Śląskie
- Województwo Świętokrzyskie
- Województwo Warmińsko-Mazurskie
- Województwo Wielkopolskie
- Województwo Zachodniopomorskie
Napisz komentarz