




Skansen Smaków
Jakiś czas temu pisałam o naszym wypadzie nad Zalew Kryspinów (szczegóły tutaj: klik). Tego dnia, odwiedziliśmy również regionalną karczmę Skansen Smaków. Dziś zapraszam na relację właśnie z tego miejsca. Będzie smakowicie 😉
Skansen Smaków znajdziemy we wsi Cholerzyn, tuż przy Zalewie na Piaskach (dokładna lokalizacja tutaj: klik). To sporych rozmiarów karczma, z przestrzennym wnętrzem, stylizowanym na staropolską gospodę. Mają tu naprawdę dużo miejsca, więc spokojnie można zorganizować nawet bardzo pokaźne przyjęcie (strona internetowa restauracji podaje, że zmieści się aż 250 osób). Ja zrobiłam tego dnia rezerwację dla naszej czwórki i całe szczęście, bo kiedy dotarliśmy na miejsce, prawie wszystkie stoliki były zajęte. Obsługa, mimo większej ilości gości, pojawiła się bardzo szybko i na początek zostaliśmy poczęstowani, jak na karczmę przystało, świeżutkim pieczywkiem i domowym smalcem.
Jeśli chodzi o kartę menu, to naprawdę jest w czym wybierać. Mają duży wybór zup, przystawek, sałatek, dwa dania rybne, po kilka dań z różnych rodzajów mięs i całkiem spory wybór pierogów oraz rozmaitych dodatków. Wszelkie szczegóły znajdziecie tu: klik.
My na przystawkę zamówiliśmy oscypki z żurawiną, tatara wołowego i oczywiście żurek. Bartek zawsze zamawia żurek, jeśli tylko jest w karcie. Uwielbia tę zupę i kosztował jej w naprawdę wielu miejscach. Niezmiennie twierdzi natomiast, że żurek domowy mojej roboty jest najlepszy. Jestem absolutnie pewna, że ściemnia, żeby sobie zapunktować 😉
Po przystawkach na nasz stół wjechały dania główne: micha pierogów na słono (dla Ryby), smażony pstrąg z masłem czosnkowym (dla mnie i Leo) i uczta z kurczaka (dla Remika).
Dla mnie wygranym okazał się tatar. Był pyszny, świeżuteńki i z idealną ilością dodatków. Nawet chłopcy chętnie spróbowali. Pstrąg też był niezły, choć był raczej nieduży i miał niewiele mięsa. Pierogi były bardzo poprawne, żurek faktycznie smaczny. Remik był też całkiem zadowolony ze swojej uczty kurczakowej, choć powinien był dostać do niej również lody, zgodnie z opisem w karcie (ale w sumie nic się nie stało, bo i tak nie miał na nie miejsca).
Podsumowując fajne regionalne miejsce, ze smacznym jedzeniem i przyjemnym wnętrzem z masą przeróżnych ozdób i regionalnych dodatków. Mają spory kącik dziecięcy, więc mniejsze pociechy nie będą się nudzić czekając na posiłek. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że może tu być tłoczno. Warto też sprawdzać stronę restauracji i wybrać się na piknik albo wieczór folklorystyczny organizowany przez to miejsce. A po obiedzie, bardzo polecamy spacer wzdłuż zalewu. Miejscówka zgarnia mocne 4 gwiazdki.
Ściskamy mocno.
Podobne
Mam nadzieję, że wpis się spodobał 😉 Oby był kiedyś pomocny albo zainspirował Cię do działania.
A teraz Twoja kolej:- Polub ten wpis - utwierdzi mnie to w przekonaniu, że czytasz i chcesz kolejne
- Skomentuj go - będzie mi miło dowiedzieć się co myślisz
- Udostępnij, jeśli uważasz, że może zainspirować również kogoś z Twoich znajomych
- Polub też nasz fanpage na Facebooku – dzięki temu będziesz stale na bieżąco
- A na naszym Instagramie znajdziesz sporo naszej codzienności – zaobserwuj nas 😉
O Blogu
Mapa
- Województwo Dolnośląskie
- Województwo Kujawsko-Pomorskie
- Województwo Lubelskie
- Województwo Lubuskie
- Województwo Łódzkie
- Województwo Małopolskie
- Województwo Mazowieckie
- Województwo Opolskie
- Województwo Podkarpackie
- Województwo Podlaskie
- Województwo Pomorskie
- Województwo Śląskie
- Województwo Świętokrzyskie
- Województwo Warmińsko-Mazurskie
- Województwo Wielkopolskie
- Województwo Zachodniopomorskie
Napisz komentarz