Weekend 34: Park linowy
W niedzielne popołudnie postanowiliśmy dostarczyć dzieciakom (ale nie tylko J) sporą dawkę adrenaliny wśród koron drzew;Nasz wybór padł na Park Linowy w Pychowicach.
Park zapewnia 2 trasy (dziecięcą oraz dla osób powyżej 150cm wzrostu), a także 20m tyrolkę dziecięcą oraz dwie 100-tu metrowe tyrolki dla starszych.
Na obu trasach znajduje się cały przegląd przeszkód do pokonania, o różnym stopniu trudności (mostki, siatki, opony itp.).
Wyższa trasa jest zawieszona na wysokości między 5 i 9m i aby ją pokonać potrzeba około 45-60 minut.
O ile Leon z Rybą mieli spokojnie co robić na swojej trasie, to niestety Remik, który już nie pierwszy raz próbował swoich sił w parku linowym, z racji swojego wzrostu nie miał możliwości wejścia na ‘trasę dużą’, a ‘dziecięca’ była dla niego zbyt łatwa…
Z racji nie do końca dostosowanego rozwiązania dla dzieciaków poniżej 150cm wzrostu, wystawiliśmy tej atrakcji 3 gwiazdki;
Pomocny link: http://www.krakowskiparklinowy.pl/
Mam nadzieję, że wpis się spodobał 😉 Oby był kiedyś pomocny albo zainspirował Cię do działania.
A teraz Twoja kolej:- Polub ten wpis - utwierdzi mnie to w przekonaniu, że czytasz i chcesz kolejne
- Skomentuj go - będzie mi miło dowiedzieć się co myślisz
- Udostępnij, jeśli uważasz, że może zainspirować również kogoś z Twoich znajomych
- Polub też nasz fanpage na Facebooku – dzięki temu będziesz stale na bieżąco
- A na naszym Instagramie znajdziesz sporo naszej codzienności – zaobserwuj nas 😉
O mnie
Polecamy
Polecamy
Napisz komentarz