Week 51: Święta z Mafią
W tegoroczne święta postanowiliśmy wyjechać w góry i zupełnie się zrelaksować. Chcieliśmy uniknąć konieczności organizowania świątecznych posiłków, ogromu przygotowań i całego gotowania, po którym wykończeni, ale też maksymalnie przejedzeni są absolutnie wszyscy. Upłynęły za to w cudownej rodzinnej atmosferze i na codziennych wieczornych… PORACHUNKACH MAFII…
Jednym z prezentów jaki znaleźli pod choinką moi chłopcy, była gra Mafia (dziękujemy ciociu Gosiu za ten fantastyczny prezent). Tuż po wigilijnej kolacji i rodzinnym kolędowaniu, cała rodzina zebrała się zatem, żeby tę grę wypróbować. Było nas wyjątkowo dużo, bo oprócz nas i mojej najbliższej rodziny (13 osób), była też dalsza rodzina mojej siostry, ze strony jej męża (8 osób). I praktycznie wszyscy, niezależnie od wieku, zaangażowali się w zabawę. Najmłodszy uczestnik miał 4 lata (jego mama troszkę mu pomagała), a najstarszy 75 lat – i wszyscy bez wyjątków, bawili się świetnie.
Mafia to genialna gra na imprezy ze sporą ilością uczestników (świetnie gra się gdy mamy przynajmniej 10-12 osób). Oryginalnie pochodzi z Rosji, a według legendy, była wykorzystywana w byłym ZSRR do szkolenia szpiegów i dyplomatów. Gra symuluje walkę pomiędzy poinformowaną mniejszością i niepoinformowaną większością. Jej celem jest wyeliminowanie członków przeciwnej frakcji (uczestnicy przynależą albo do policji albo do mafii).
Podczas każdej rozgrywki trzeba bacznie obserwować i analizować zachowania innych, wyciągać wnioski i próbować przekonywać innych do swojego zdania. Strasznie istotne jest kontrolowanie mowy ciała oraz wszelkich sygnałów niewerbalnych. Absolutnie każde zachowanie może nas zdradzić i wyeliminować z gry. Świetnie sprawdza się również, gdy gracze wcześniej się nie znają. Wtedy trudniej jest stwierdzić, czy dane zachowanie to dla konkretnej osoby coś naturalnego czy też nie.
Nie wiem jak to się stało, że do tej pory nie znaliśmy tej gry. Na ten moment, jest to chyba nasz planszówkowy hit. Dodam tylko, że nie skończyło się na kilku rozgrywkach. Wszyscy wciągnęli się tak mocno, że graliśmy w wigilię od kolacji do samej pasterki, a później zarówno w pierwszy jak i w drugi dzień świąt (z rekordem od 18:00 – 1:00 w niedzielę).
Nie mogło skończyć się inaczej, niż absolutnie pełnym kompletem gwiazdek. Bardzo polecamy !!! A dla chętnych, mafię można kupić tutaj 🙂
Podobne
Mam nadzieję, że wpis się spodobał 😉 Oby był kiedyś pomocny albo zainspirował Cię do działania.
A teraz Twoja kolej:- Polub ten wpis - utwierdzi mnie to w przekonaniu, że czytasz i chcesz kolejne
- Skomentuj go - będzie mi miło dowiedzieć się co myślisz
- Udostępnij, jeśli uważasz, że może zainspirować również kogoś z Twoich znajomych
- Polub też nasz fanpage na Facebooku – dzięki temu będziesz stale na bieżąco
- A na naszym Instagramie znajdziesz sporo naszej codzienności – zaobserwuj nas 😉
Komentarze10
Napisz komentarz
Podobało się? A może masz inne zdanie? Napisz :) Anuluj pisanie odpowiedzi
O Blogu
Mapa
- Województwo Dolnośląskie
- Województwo Kujawsko-Pomorskie
- Województwo Lubelskie
- Województwo Lubuskie
- Województwo Łódzkie
- Województwo Małopolskie
- Województwo Mazowieckie
- Województwo Opolskie
- Województwo Podkarpackie
- Województwo Podlaskie
- Województwo Pomorskie
- Województwo Śląskie
- Województwo Świętokrzyskie
- Województwo Warmińsko-Mazurskie
- Województwo Wielkopolskie
- Województwo Zachodniopomorskie
Znam wersję tej gry bez użycia kart.
Tylko jest prowadzący, który wie wszystko o wszystkich
Ja się w to bawiłem na jednym szkoleniu i też było swietnie.
Ja do tej pory nie wierzę, że dopiero teraz ją poznaliśmy 🙂 Naprawdę świetna zabawa 🙂
Nie znałam tej gry do teraz ;P
My też poznaliśmy dopiero w święta 🙂
Nie znam tej gry, a uwielbiam taką rodzinną rozrywkę! Mamy kilka planszówek, ale tej w naszej kolekcji brakuje 🙁
Zapowiada się świetna zabawa!
Oczywiście wszystko zależy od zaangażowania graczy, dlatego super, że macie taką otwartą rodzinkę;) Myślę, że moja też się nada do tej gry 😀
Koniecznie spróbujcie. Ci bardziej oporni mogą sobie na początek po prostu obserwować a później dołączyć do gry. Tak było u nas. I z każdą kolejną rozgrywką mieliśmy coraz więcej chętnych, aż w końcu grali absolutnie wszyscy obecni !!!
Znam tę grę, ale bez użycia kart. Graliśmy w nią bardzo dawno temu. Muszę przyznać, że zapomniałam o niej, a to zawsze była super zabawa.
Pozdrawiam
U nas na ten moment to naprawdę hit przy większej ilości osób 🙂 Na tyle prosta, że każdy może dołączyć, a dobra zabawa zawsze gwarantowana 🙂 Pozdrawiamy
U nas w tym roku królowały puzzle – przyjemne odskoczenie. Trzeba będzie w kolejne przetestować jakąś planszówkę… 🙂 Pozdrowienia
Ja osobiście ubolewam, bo u nas puzzle niestety rzadko widują światło dzienne – chłopców zbyt bardzo nosi, żeby skupić się na tej mocno ‚precyzyjnej robocie’ i najczęściej po chwili jestem jedyną układającą.
Ale nie dam za wygraną i spróbujemy jeszcze kiedyś coś poukładać 🙂
Za to Mafia sprawdziła się świetnie, szczególnie że mieliśmy sporą liczbę chętnych do zabawy – więc bardzo polecamy 🙂 Pozdrawiamy 🙂