


Taste of India – czyli smakowita kuchnia indyjska w Krakowie
Kuchnia indyjska, to jedna z moich ulubionych kuchni świata 😉 Tuż obok meksykańskiej i zaraz za śródziemnomorską (a dokładniej włoską)… To chyba pozostałość po moim pobycie na Wyspach Brytyjskich, gdzie bardzo często zajadałam się orientalnymi przysmakami tej kuchni, przygotowanymi przez mieszkających tam emigrantów, w licznych indyjskich knajpkach. Ucieszyło mnie zatem niezwykle, kiedy na tegoroczne Walentynki, Rybeńka zrobił rezerwację i zabrał mnie właśnie do restauracji indyjskiej. Gotowi poznać Taste of India??
Restauracja Taste of India, mieści się przy ul. Dietla 46 (dokładna lokalizacja tutaj: klik). Lokal jest niewielki. W dniu naszej wizyty był natomiast całkowicie zapełniony. Bartek próbował zrobić rezerwację na godz. 19:00, ale niestety wszystko było już zajęte, trzeba więc było zadowolić się godz. 20:00. Jak dla mnie to już ogromny plus. Restauracja ma bowiem niewiele ponad rok, a jest tak bardzo popularna. Czyżby za sprawą jedzenia?
Na pewno nie należy spodziewać się fajerwerków, jeśli chodzi o wnętrze. Choć w sumie to jest ono bardzo typowe, jeśli chodzi o restauracje indyjskie. Sporych rozmiarów Tadź Mahal na ścianie, czerwone tapety i nawiązujące do ich wzoru karty menu, w oknach zasłony z koralików i słoników. Ale to wszystko nie ma znaczenia. Sam widok stolików zajętych do ostatniego miejsca oznacza dla mnie tylko jedno: tu muszą dobrze karmić…
I karmią !!! Jest naprawdę pysznie, aromatycznie i orientalnie. My skusiliśmy się na trzy różne dania. Na samą myśl o nich, już planuję kolejną wizytę…
- Dal Tadka – czyli danie z żółtej soczewicy, przygotowanej z cebulą, imbirem, czosnkiem i liśćmi curry;
- Palak Aloo – ziemniaki w sosie na bazie szpinaku z dodatkiem pomidorów, papryki, cebuli i indyjskich przypraw;
- Madras Prawn – czyli krewetki w pikantnym sosie z dodatkiem mleka kokosowego, pomidorów, kolendry, imbiru, chilli i soku z cytryny;
Jeśli chodzi o wybór dań, polecam sprawdzić najpierw dostępne rodzaje sosów, a później do nich dobrać ulubione mięso / warzywa. Do tego oczywiście bardzo polecam smażony ryż (my wybraliśmy z groszkiem). Spokojnie wystarczy jedna porcja na dwie osoby. Oraz koniecznie zamówcie indyjskie pieczywo Naan – jest przepyszne i świetnie komponuje się z gęstymi sosami. Tradycyjnie hindusi używają go zamiast sztućców, nabierając nim poszczególne potrawy. My wybraliśmy Naan z czosnkiem, też jedną porcja na dwójkę.
Generalnie karta jest dość długa, więc spokojnie każdy powinien znaleźć coś dla siebie. Szczegóły znajdziecie tutaj: klik. Pamiętajcie, że dania są bardzo syte, ale jeśli nie zjecie którejś potrawy, można poprosić o zapakowanie na wynos. Warto również wiedzieć, że restauracja realizuje zamówienia z dostawą do domu 😉 My wypróbujemy na pewno, jeśli tylko dostarczą nam zamówienie na naszą wioskę… A w kwestii oceny, Taste of India zgarnia od nas pełen komplet gwiazdek. My polecamy bardzo.
Ściskamy mocno.
Podobne
Mam nadzieję, że wpis się spodobał 😉 Oby był kiedyś pomocny albo zainspirował Cię do działania.
A teraz Twoja kolej:- Polub ten wpis - utwierdzi mnie to w przekonaniu, że czytasz i chcesz kolejne
- Skomentuj go - będzie mi miło dowiedzieć się co myślisz
- Udostępnij, jeśli uważasz, że może zainspirować również kogoś z Twoich znajomych
- Polub też nasz fanpage na Facebooku – dzięki temu będziesz stale na bieżąco
- A na naszym Instagramie znajdziesz sporo naszej codzienności – zaobserwuj nas 😉
Komentarze2
Napisz komentarz
Podobało się? A może masz inne zdanie? Napisz :) Anuluj pisanie odpowiedzi
O Blogu
Mapa
- Województwo Dolnośląskie
- Województwo Kujawsko-Pomorskie
- Województwo Lubelskie
- Województwo Lubuskie
- Województwo Łódzkie
- Województwo Małopolskie
- Województwo Mazowieckie
- Województwo Opolskie
- Województwo Podkarpackie
- Województwo Podlaskie
- Województwo Pomorskie
- Województwo Śląskie
- Województwo Świętokrzyskie
- Województwo Warmińsko-Mazurskie
- Województwo Wielkopolskie
- Województwo Zachodniopomorskie
O TAK! To jedna z moich ulubionych knajpek:) Chlebek Naan rewelacyjny!
My też baaardzo polubiliśmy, teraz koniecznie musimy wziąć tam chłopaków – bo opisana wizyta była bez nich.
Na pewno też przypadnie im do gustu. Pozdrawiamy 😉