





Skate Park w Parku Jordana
Spacer po parku to niewyszukana, ale bardzo przyjemna atrakcja. Jeśli nie mamy w planach niczego innego, zwykle pakujemy się do auta, razem z czymkolwiek ze sprzętów typu: deskorolki, rolki, hulajnogi, rowery albo piłka i wyruszamy do jednego z krakowskich parków. A tych jest w Krakowie naprawdę sporo. Jednym z fajniejszych krakowskich parków, jest Park Jordana. Znajdziemy tu całą masę przeróżnych atrakcji, zarówno dla większych jak i mniejszych dzieciaczków. Zapewne Park Jordana będzie kiedyś przedmiotem całkiem osobnego wpisu. Dziś jednak skupię się szczególnie na Skate Parku, który możemy tu znaleźć. Zwłaszcza że Remik dostał niedawno swoją wymarzoną fiszkę i była to świetna okazja by mógł ją wypróbować.
Skate Park w Parku Jordana został uruchomiony latem 2016 r. Wcześniej w tym miejscu był stary, drewniany obiekt. Nowy, który powstał jest betonowy i ma powierzchnię około 650 m2. To super fajna miejscówka, choć potrafi być tłoczno. Z jednaj strony spotkamy tu starszych skateboard’zistów, którzy jeżdżą już od lat i potrafią wykonywać cuda na swoich deskach. Mają wprawę i zapewne byłoby im o niebo łatwiej, gdyby zostawić im to miejsce w spokoju, by mogli skupić się na doskonaleniu techniki i widowiskowych tricków. Z drugiej strony to park miejski, więc nie ma opcji, by obyło się bez tłumu mniejszych dzieciaków, które bardzo, ale to bardzo, chciałyby wykonywać dokładnie to samo, co ich starsi koledzy. Tyle że po prostu jeszcze nie potrafią. Tak czy inaczej próbują swoich sił, zapewne nierzadko zajeżdżając drogę, komukolwiek, kto akurat się na niej pojawi.
No cóż, taki urok tego typu miejsc. Jedni i drudzy muszą nauczyć się jakoś funkcjonować koło siebie. Starsi i bardziej doświadczeni mają dodatkowe wyzwanie, aby bez kolizyjnie manewrować pomiędzy młodszymi. Dzieciaki natomiast muszą uważać i nie pchać się prosto pod nogi innym. Rodzice uczulajcie koniecznie swoje pociechy, by uczyły się przewidywania i nie były zaskoczone, gdy przytrafi im się kraksa. W takich miejscach to raczej nieuniknione.
Nasze chłopaki podeszły do tematu całkiem sensownie. Mimo że obaj już wcześniej poznali podstawy i nie byli całkowitymi nowicjuszami, i tak sporą chwilę spędzili najpierw na obserwacji, dopiero później zaczęli próbować swoich sił, po mniej uczęszczanej stronie. Popołudnie w Skate Parku podobało im się bardzo. Zadowoleni przyznali mocne 4 gwiazdki.
A jeśli ktoś ma ochotę, możecie również sprawdzić Skate Park na Zarabiu w Myślenicach – pisałam o nim tu: klik. Natomiast wspomnianą fiszkę Remika, zakupiliśmy tu: klik – sprawdza się świetnie.
Podobne
Mam nadzieję, że wpis się spodobał 😉 Oby był kiedyś pomocny albo zainspirował Cię do działania.
A teraz Twoja kolej:- Polub ten wpis - utwierdzi mnie to w przekonaniu, że czytasz i chcesz kolejne
- Skomentuj go - będzie mi miło dowiedzieć się co myślisz
- Udostępnij, jeśli uważasz, że może zainspirować również kogoś z Twoich znajomych
- Polub też nasz fanpage na Facebooku – dzięki temu będziesz stale na bieżąco
- A na naszym Instagramie znajdziesz sporo naszej codzienności – zaobserwuj nas 😉
O Blogu
Mapa
- Województwo Dolnośląskie
- Województwo Kujawsko-Pomorskie
- Województwo Lubelskie
- Województwo Lubuskie
- Województwo Łódzkie
- Województwo Małopolskie
- Województwo Mazowieckie
- Województwo Opolskie
- Województwo Podkarpackie
- Województwo Podlaskie
- Województwo Pomorskie
- Województwo Śląskie
- Województwo Świętokrzyskie
- Województwo Warmińsko-Mazurskie
- Województwo Wielkopolskie
- Województwo Zachodniopomorskie
Napisz komentarz