



Plaża Wisła na Bulwarze Kurlandzkim
W połowie lipca 2017 r., Zarząd Zieleni Miejskiej w Krakowie, uruchomił na Bulwarze Kurlandzkim plażę miejską. Pomysł niezły, bo ludzie bardzo lubią spacery brzegiem Wisły, a zorganizowanych miejsc na odpoczynek nie ma tam zbyt wielu. My również bardzo lubimy spacery po Bulwarach Wiślanych – więcej o nich pisałam już wcześniej tutaj: klik. Chętnie wyruszyliśmy więc w tamtym kierunku, żeby sprawdzić, jak wygląda ta miejscówka teraz, kiedy jest już po sezonie. Chłopcy oczywiście ze swoimi deskorolkami, które ostatnio zabierają absolutnie wszędzie (dla zainteresowanych, fiszkę Remika kupiliśmy tutaj: klik).
Plaża Wisła na Bulwarze Kurlandzkim, znajduje się tuż za Mostem Kotlarskim (dokładna lokalizacja tutaj: klik). To dość długi, piaszczysty pas, gdzie najmłodsze dzieciaczki mogą budować zamki i piaskowe babki 😉 Poza tym, na trawie obok, zamontowano kilka całkiem fajnych huśtawek oraz miejsce do rozciągnięcia siatki do piłki siatkowej, łącznie z niewielką, drewnianą trybuną dla kibiców. Wokół znajdziemy leżaczki, na których można odpocząć. Z tego miejsca odpływa również tramwaj wodny, więc chętni mogą skusić się na wycieczkę po Wiśle.
I to w sumie tyle plusów, jakie zastaliśmy na miejscu. Ponoć w lecie stał tu również przeszklony kontener z drewnianym tarasem i można było nawet wypożyczyć kocyk. Przyjeżdżały też Food Track’i – więc można było co nieco przekąsić. Ale w dość chłodną, wrześniową niedzielę, w którą my tutaj zawędrowaliśmy, niestety nie stał żaden. A szkoda… ja akurat miałam nadzieję napić się tu dobrej kawy… Niestety dość niefortunna jest też bliska odległość mostu. Każdy przejeżdżający tramwaj, powoduje dość spory hałas, więc na spokojną drzemkę nad brzegiem Wisły, ja akurat tego miejsca bym nie wybrała…
Podsumowując, pomysł na pewno niezły.. I zapewne w lecie wygląda to o wiele lepiej. Jesienią niestety, nie jest już aż tak kolorowo. Moi chłopcy na przykład, nie byli kompletnie zainteresowani zatrzymaniem się w tym miejscu. Tak więc od nas dziś jedynie 2 gwiazdki. Ale potencjał jest. My na pewno wrócimy, jak tylko wrócą do nas ciepłe dni.
Przy okazji, jeśli ktoś jednak postanowi wybrać się w te okolice, na wysokości Galerii Kazimierz, możecie pooglądać z dzieciakami fajną inicjatywę. To specjalna budowla, która stanowi hotel dla owadów. Zapewnia ona schronienie i możliwość budowy gniazd biedronkom, trzmielom i różnym innym owadom zapylającym rośliny. Nieopodal możemy też znaleźć Ogród Nadziei – cztery rzeźby z brązu, francuskiej malarki i rzeźbiarki o polsko-żydowskich korzeniach – Hedvy Ser. Symbolizują one interpretację losów społeczności żydowskiej w Polsce.
Poza tym oczywiście spacer wzdłuż Wisły, to zawsze przemiła sprawa – tym razem, mieliśmy okazję poobserwować bardzo wysoki poziom wody.
Ściskamy mocno.
Podobne
Mam nadzieję, że wpis się spodobał 😉 Oby był kiedyś pomocny albo zainspirował Cię do działania.
A teraz Twoja kolej:- Polub ten wpis - utwierdzi mnie to w przekonaniu, że czytasz i chcesz kolejne
- Skomentuj go - będzie mi miło dowiedzieć się co myślisz
- Udostępnij, jeśli uważasz, że może zainspirować również kogoś z Twoich znajomych
- Polub też nasz fanpage na Facebooku – dzięki temu będziesz stale na bieżąco
- A na naszym Instagramie znajdziesz sporo naszej codzienności – zaobserwuj nas 😉
O Blogu
Mapa
- Województwo Dolnośląskie
- Województwo Kujawsko-Pomorskie
- Województwo Lubelskie
- Województwo Lubuskie
- Województwo Łódzkie
- Województwo Małopolskie
- Województwo Mazowieckie
- Województwo Opolskie
- Województwo Podkarpackie
- Województwo Podlaskie
- Województwo Pomorskie
- Województwo Śląskie
- Województwo Świętokrzyskie
- Województwo Warmińsko-Mazurskie
- Województwo Wielkopolskie
- Województwo Zachodniopomorskie
Napisz komentarz