Mimo że mamy wakacje, dzisiejszy wpis będzie o zajęciach dodatkowych, na jakie uczęszczają nasze chłopaki. Większość z Was wie, że obaj bardzo aktywnie trenują piłkę nożną. Dlatego też na przeróżne inne zajęcia mają już naprawdę niewiele czasu. Ale te o których będzie mowa, przynoszą im naprawdę spore korzyści, szczególnie jeśli chodzi o skrócenie czasu nauki w szkole. Tak więc biorą w nich udział całkiem chętnie. Zapraszam do lektury o zajęciach w Instytucie Engram 🙂

Europejski Instytut Edukacji Engram

Wszystko zaczęło się jeszcze na początku ubiegłego roku szkolnego, czyli we wrześniu 2018. Zdecydowaliśmy wtedy wspólnie z Młodymi Rybami, że zapiszemy ich na zajęcia efektywnego uczenia się w Europejskim Instytucie Edukacji ENGRAM. Tak naprawdę zaciekawiona ulotką, którą dostałam przy okazji wywiadówki w szkole, umówiłam wizytę jednego z konsultantów firmy u nas w domu. Przedstawił on pokrótce na czym będą polegały zajęcia w Instytucie i wykonał z chłopakami kilka ćwiczeń. Obaj mocno zainteresowali się tematem, a perspektywa znacznego przyspieszenia tempa czytania zrobiła chyba całą robotę. Bo jeśli mam być szczera, oni po prostu nie bardzo lubią czytać, a już w szczególności nie wchodzą im lektury szkolne… Tak więc obaj ochoczo potwierdzili, że chcą wziąć w tym udział.

Ja osobiście chwilę się wahałam, bo nie byłam do końca pewna, czy to nie ulotny entuzjazm… Ale ostatecznie podpisaliśmy umowę i oczekiwaliśmy na termin rozpoczęcia warsztatów.

siedziba Instytutu

Gdzie

Nasi chłopcy mają swoje zajęcia w soboty w siedzibie głównej ENGRAM’u, czyli przy ul. Karpińskiego 22 (dokładnie tu: klik). Ale bardzo wiele zajęć odbywa się również w tygodniu, w różnych szkołach podstawowych, w bardzo wielu miastach całej Polski. Na cykl składa się 20 półtoragodzinnych warsztatów, które odbywają się mniej więcej raz na dwa tygodnie. Kursanci otrzymują podręczniki oraz ćwiczenia, które pomagają usprawniać ich umiejętności. Mają także dostęp do platformy edukacyjnej oraz opiekę dydaktyczną i wsparcie motywacyjne przez cały czas trwania kursu.

Metodologia

Każde warsztaty można podzielić na dwa etapy. Pierwszy to zajęcia związane z usprawnianiem umiejętności czytania. Podczas tej części dzieci poznają metody koncentracji uwagi, rozgrzewają mięśnie oczu, pracują nad koordynacją wzrokowo-ruchową, a co najważniejsze poznają techniki czytania, które wykonywane pod okiem doświadczonego trenera, mają docelowo pomóc uczestnikom poprawić rozumienie czytanych tekstów i skrócić czas czytania co najmniej czterokrotnie.

Podczas drugiej części zajęć, uczestnicy poznają techniki pamięciowe, czyli takie triki, które pozwalają zapamiętywać informacje szkolne w szybszym tempie przy użyciu zasobów, które posiada każde dziecko, czyli wyobraźni i fantazji. Co więcej stosowanie tych technik umożliwia również dłuższe przechowywanie informacji w pamięci i sprawniejsze ich przywoływanie nawet po dłuższym czasie niż do zapowiedzianej kartkówki. Na warsztatach dzieciaki uczą się również selekcjonowania danych, kreatywnego notowania, organizacji miejsca i czasu pracy.

Więcej szczegółów o całym programie znajdziecie tu: klik

Postępy w nauce

Chłopcy zwykle całkiem chętnie biorą udział w zajęciach. Troszkę gorzej jest z systematycznością ćwiczenia pomiędzy sesjami. Tutaj muszę pełnić rolę przypominacza. Ale generalnie to nie jest kwestia trudności ćwiczeń, tylko raczej znalezienia chwili czasu i pamiętania by to zrobić. Co bardzo cieszy, sami zauważają, że poszczególne mnemotechniki są naprawdę pomocne i zaczynają używać ich w szkole. Mocno poprawiło się również ich tempo czytania. Obaj zaczynali na poziomie około 100 słów na minutę, teraz natomiast ich tempo jest 2 razy większe. A jesteśmy mniej więcej w połowie całego kursu 🙂 Trzeba też dodać, że przy zwiększającym się tempie czytania, nie maleje, a nawet zwiększa się procent rozumienia i zapamiętania tekstu.

Podsumowanie

Z perspektywy rodzica, muszę przyznać, że te zajęcia to jedne z lepszych zajęć w jakich biorą udział moi chłopcy. A co cieszy najbardziej, to że oni sami zauważają u siebie spore postępy i co najważniejsze, chcą i faktycznie wykorzystują poznane techniki w szkole. Dzięki temu udaje im się ograniczyć czas spędzany nad książkami do absolutnego minimum. Obaj bardzo zgodnie potwierdzają, że na warsztatach mają naprawdę przemiłą atmosferę. Każdy może dopytywać ile chce na temat nowo poznawanych metod. A trenerka jest świetna i naprawdę umie przekazać wiedzę o tym jak się uczyć, by robić to sprytnie i by zajęło to jak najmniej czasu (uściski dla pani Madzi).  Wiem że wakacje to raczej nie czas intensywnego myślenia o zajęciach poza szkolnych. Ale wiem też, że we wrześniu jest zwykle ogromny chaos. Wszyscy próbują wtedy znaleźć czas i dopasować rozmaite zajęcia dodatkowe do planów lekcji swoich dzieci. Dlatego omówcie ten temat z waszymi pociechami już teraz i naprawdę rozważcie zajęcia szybkiego czytania i uczenia się w Instytucie Engram. Z nimi uda się wygospodarować waszym dzieciom więcej czasu na przeróżne inne zainteresowania… spędzając coraz mniej czasu nad książkami…

A jeśli jeszcze nie udało się nam Was przekonać, może ten filmik pomoże: klik

Ściskamy mocno 🙂