Dzieciaki uwielbiają ruch. W prawie każdej postaci. Ale chyba najbardziej lubią *podskakiwać / skakać / fikać / hycać / hopsać (*wpisz jakiekolwiek słowo, które kojarzy Ci się z wykonywaniem podskoków […]
Czytaj więcej ›
W ubiegłym roku, wzięliśmy udział prawie całą rodziną, w świetnym biegu z przeszkodami znanym jako Spartan Race Sprint (pisałam o nim więcej tu: klik). Mieliśmy wtedy ogromny apetyt, by wkrótce […]
Czytaj więcej ›
Dziś o kolejnej miejscówce narciarskiej. Tak naprawdę miało być o Kotelnicy Białczańskiej, bo tam chcieliśmy pojechać na całą niedzielę. Ale pogoda spłatała nam figla. W trasie zastała nas dość spora […]
Czytaj więcej ›
Kolejny stok jaki zaliczyliśmy rodzinnie w tym sezonie, to Kasina SKI, czyli stacja narciarska w rodzinnej miejscowości naszej wspaniałej biegaczki narciarskiej, Justyny Kowalczyk. To też jeden z dłuższych stoków położonych […]
Czytaj więcej ›
W trakcie przerwy świątecznej, mieliśmy okazję pojeździć rodzinnie na nartach na dwóch stokach. Pierwszym była kultowa Polana Szymoszkowa, gdzie byliśmy już któryś raz z kolei (szczegóły tu: klik). Drugi stok […]
Czytaj więcej ›
Tegoroczny sezon narciarski, zainaugurowaliśmy tuż po Wigilii, w naszej kochanej stolicy Tatr, czyli w Zakopanem. A że pogoda była fantastyczna, postanowiliśmy przy okazji nacieszyć wzrok widokami. Wybraliśmy więc stok, z […]
Czytaj więcej ›
Część z Was zapewne wie, że sport w naszej rodzinie zajmuje bardzo szczególne miejsce. Pan mąż, czyli Ryba, to zapalony paintballista – o czym zresztą w szczegółach pisałam tutaj: Codzienność […]
Czytaj więcej ›
Każda miejscowość ma zapewne miejsce, gdzie można wybrać się na spacer, pobiegać czy pojeździć na rolkach albo rowerze. W Krakowie jednym z takich miejsc, są Bulwary Wiślane. Jeśli nie mamy innego […]
Czytaj więcej ›
Spacer po parku to niewyszukana, ale bardzo przyjemna atrakcja. Jeśli nie mamy w planach niczego innego, zwykle pakujemy się do auta, razem z czymkolwiek ze sprzętów typu: deskorolki, rolki, hulajnogi, rowery […]
Czytaj więcej ›
O tym jak szybko płynie czas, wiem szczególnie po przyjęciach urodzinowych, które mam wrażenie organizuję dla moich chłopaków prawie co chwilę. I tylko ilość świeczek na torcie z roku na […]
Czytaj więcej ›