








Wrzesień potrafi być cudny. A gdy tylko pogoda dopisuje, wszyscy zaraz lgną na zewnątrz, by cieszyć się słońcem i ostatnimi podrygami lata. My też mieliśmy niedawno okazję, w jedno leniwe, […]
Czytaj więcej ›





Dziś jeszcze jeden mały powrót do wspomnień z wakacji. Ostatnim przystankiem naszej nadmorskiej wyprawy w tym roku była Gdynia. Ja brałam w tym miejscu udział w mojej drugiej z rzędu […]
Czytaj więcej ›





Jesienią, kiedy różnie bywa z pogodą, rozpoczynamy szturm na krakowskie muzea. Ale spokojnie, wyprawy w te miejsca wcale nie muszą należeć do nudnych. Chodźcie z nami i zobaczcie sami… Na […]
Czytaj więcej ›






Pan mąż, aka Ryba, obchodził niedawno swoje 40-ste urodziny. Zrobiliśmy więc wcześniej poważną naradę rodzinną (dwie młode Ryby i ja), żeby ustalić, w jaki sposób będziemy świętować ten dzień. Narada […]
Czytaj więcej ›





1 września to dla nas i naszych dzieci całkiem radosny dzień. Lato co prawda zmierza ku końcowi, ale mamy jeszcze wysokie temperatury i śliczną pogodę, więc nie jest tak źle. […]
Czytaj więcej ›




W jeden z letnich weekendów, mieliśmy okazję odwiedzić pewne zaczarowane miejsce. Zaczarowane, bo czas przepięknie tu zwalnia, a niektórzy mają nawet wrażenie, że zupełnie się zatrzymuje. Wszystkich, którzy boleją nad […]
Czytaj więcej ›




Najbliższy weekend zapowiada się słoneczny i gorący. A po ostatnim ochłodzeniu, kto wie, czy to nie jedna z ostatnich okazji tego lata, by wybrać się nad wodę. Tym razem mamy […]
Czytaj więcej ›



Pozostając jeszcze ciągle w wakacyjnym klimacie, dziś zapraszam na relację z kolejnej miejscówki nad wodą, do której zawędrowaliśmy niedawno, w poszukiwaniu ochłody i wypoczynku. Tym razem to Przylasek Rusiecki. Przylasek […]
Czytaj więcej ›




Niedawne upały chyba wszystkim dały się we znaki. Temperatury grubo powyżej 35 stopni i żar z nieba od rana do wieczora. Prawie jak w tropikach… Jak sobie radziliśmy? Oczywiście na […]
Czytaj więcej ›





Jak już chyba wspominałam wcześniej, przy mojej kochanej trójce osobników rodzaju męskiego, jestem co jakiś czas ciągana po przeróżnych, typowo „męskich” atrakcjach. Tak było dość niedawno, kiedy panowie zapragnęli zwiedzić Muzeum […]
Czytaj więcej ›